http://forum.sevenstring.pl/off-topic/co-nas-w-zyciu-cieszy-)/msg222204/#msg222204
Koleś z niezrozumiałych mi przyczyn wymusił na mnie przesyłkę, choć mieszka niedaleko mnie. Już nie miałem siły i po iluś tam mailach zapłaciłem te ponad drugie tyle, co sam towar (!) za przesył - koleś pewnie się wkurzył, że poszło tak tanio i na złość się upierał. Sprawa jest groszowa, ale wkurwia.
Ale go obsmaruję w neutralu później za irracjonalne utrudnianie życia i przedłużanie, do tego jeszcze odnoszenie się do klienta będące na granicy grzeczności (nieprzyjemny kontakt).