Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1702468 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Cytuj
Już się dowiedziałem (jestem szybki Bill) i niestety albo próba przegwintowania hartowaną śrubą (gwintownik M12x1,25 ciężko dostać na miejscu) i delikatne dokręcanie, albo wymiana bębnów. Bo tulejkowanie i inne duperele są nieopłacalne. Szczęście że koszta nie są przerażające, no i pewnie kiedyś musiałbym to zrobić (auto 12-letnie, tłoczki i okładziny już wymieniałem) ale i tak mam wkurwa pomieszanego ze zdołowaniem.

Problem (wstępnie i prowizorycznie) rozwiązany - okazało się że oryginalne peżotowskie śruby, bo takie ostatecznie kupiłem (używki oczywiście), a nie zamienniki, są dobrej długości, ale pod warunkiem 1) innych felg, 2) dobrych gniazd. Co prawda wystają teoretycznie z felgi tyle ile mają - minimum zalecane to ok. 1cm realnie wkręconego  gwintu - ale niewiele ponad to (bo felgi to grube rajdówki Speedline z 205GTI) a poza tym pierwsze zwoje w gnieździe już dawno ch.. strzelił. No a zamiennik, dłuższy o ok. 4mm, jest idealny.

Czyli, w skrócie, poszukiwane prawie miesiąc śruby będę chyba musiał po sezonie odsprzedać i kupić zamienniki.

Loffam frącussy :facepalm:
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.