Bo jak się mongoł stroi do drop C na standardowym secie, to wcale się nie dziwię, że ma tylko trzaski...
Ja stroję bas C-F-A#-D# na secie do piątki z wywaloną najcieńszą struną (125-95-75-60) i jest jak należy.
A w temacie wątku - dziś mi się przypomniało:
Promuje też trochę inną grę na gitarze klasycznej niż przyjęte jest to potocznie. Nie jest to wykonywanie Stachury i używanie kostki do gry na strunach.
(z reportażu TV o ełckim gitarzyście klasycznym, dla zainteresowanych filmik na 23stronie wątku z filmikami "głupjimi i mondrymi")