Zagranica i jeszcze granie w kapeli?? Jeśli to nie Rosja, to bym właśnie mijał Koszalin...
Jestem już teraz naprawdę na przednówku decyzji, więc jak będzie na tak, to Ci opowiem .
sylkie - znajomy stwierdził, że mając propozycję za 2k euro wali studia i jedzie. Bo kolejne 5 lat starzy będą łożyć, on skończy i wyląduje i tak w PUPie . A ma plan za te 5 latek mieć chatę i kasiorę. Niech mu Buk da.
Mam bardzo podobną sytuację jak Twój znajomy Baciu
Graniu zarobkowo ?
Tak, albo inaczej - graniu, które się rozwija bo ma możliwości, a nie tak jak u nas, że żeby się rozwijało to Bóg wie jakie trzeba kombinacje robić.