przedewszystkim markowe. bo standardowe w 1527 czy 7620 nie sa najwyzszej wody ale zle tez nie sa, jak sie podłacza w jakiego marshalla mg to nie ma sensu wymieniac, ale jak zapodajesz w jakas lampke to jak nabardziej. a konkretny model to juz mozna by o tym ksiazki pisac. Wszystko zalezy od gity i pieca, stylu gry. Nikt ci nie powie co ci najbardziej spasi bo to jest jak pytac czy wolisz proshe czy ferrari. Ja preferuje mieso. Do 6tek polecam Xl500 albo 500T gibsona, te przystawy wyrywaja deski z podłogi.
A do 7mek polecam EMG 707 czy SD BO bo to zupelnie inna bajka niz emg81 z szóstek czy em81-7 do 7mek. te 707 maja znacznie wiekszy output, naprawde miażdza szersze pasmo selektwynosc, ale i tak chyba poszukam dobrego pasywa. SD BO graja podobnie choc mnie bardziej odpowiada 707 (imho fajniejszy dół) a Nikt twierdzy ze BO sa troche lepsze od 707 wiec co kto lubi. W 7mkach nie mam jeszcze na tyle duzego doswiadczenia i porownania wielu dobrych przystawek zeby miec konkretne zdanie.
Kumpel w K7 ma hellfire i nie gada to zle, mieso jest ale dla mnie jeszce nie to. dodałbym gorki, dynamiczniejszy dół.
Mam spejalnie dla mnie zrobionego Xl500 do 7mki ale w loomisie sie nie miescil bo sa za plytkie frezy wiec poczekam jeszcze na testy. Ciekawia mnie Bare Knuckle (Broderickowi niezle brzmia wiec moze od nich sproboje).
A tak to ogrywałem D-sonic i Evo. Evo imho ma za duzo srodka. piec i paczka juz wystarczajaco mi tego zapodaja. D-sonic podobał mi sie bardziej ale PM nie bardzo. Ogolnie gdyby PM bardziej mi siadło to pewnie byla by niezla przystawka dla mnie. Poza tym jeszcze universa ogrywalem z Blaze i to tez niezle cacko ale tez juz inne waruntki inny piec wiec ciezko do siebie porownac ale na solowce mnie zmiazdzyl bo zagdal tak stratowo ale z pazurem. W kazdym razie jak bedzie siano to napewno universa skombinuje bo ibki mi bardziej leża niz loomis.