Ogólnie do hałasów w bloku przywykłem, rozpierdala mnie tylko jak ktoś wierci. Jest tu jeden taki debil co potrafi napierdalać wiertarką pół soboty. Ale jak przyszli robole z młotami udarowymi i nakurwiali cały tydzień to się chyba wyleczył
Kolejny, któremu wydajem siem, rze mieszkaniem siem samo wyremontujem a meble same zmontujom a puóki same powieszom...
Poza tym niby kurwa po co som soboty jak właśnie nie po to aby ponakurwiać wiertarą.
Tylko nie przewidziałem że to była niedziela... nie minęło - dosłownie - 30sekund - miałem w drzwiach taką 60+ ze wściekłym tapirem i żądzą mordu a'la święta inkwizycja
Trza było jej powiedzieć żeby do kościoła wypierdalała.
Wkurwia mnie stara rozpierdalajonca siem wkrentarka topexa(toya).