Autor Wątek: Akcja-Awaria czyli Gibol reanimacja  (Przeczytany 11313 razy)

Offline Vicol

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 057
    • Nakvrw und Śmierćmetal
Poza tym jeszcze nie widziałem chujowo gadającego BFG
:lol: :lol: :lol:
Szczerze? Jeszcze nie słyszałem zajebiście gadającego gibola. Wszystkie mulą i posysają aż po kule. Ale co ja tam mogę wiedzieć. Ogrywałem tylko flaying v, elpe studio, fejdet i standarta oraz tego nieszczęsnego sg melodymakera gdzie na mostek pożałowali i wjebali tylko strunociąg od TOMa. No i tego BFG na sucho. Fakt, byle uderzenie trzepało tym drewnem na wszystkie strony ale co z tego? Gdzie ten legendarny lejący się żipsonoski sustain? Bo na pewno nie na wiolinach powyżej 12sego. Dżek JS20 z przykręcanym gryfem i jakimś gównianym tremolem na sucho dłużej ciągnął a przynajmniej nie mulił na bassowych.
synkopy to guwno

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
15 Odpowiedzi
8678 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 07 Gru, 2006, 22:41:03
wysłana przez Harvest
45 Odpowiedzi
24639 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 02 Lip, 2010, 13:42:42
wysłana przez wuj Bat
7 Odpowiedzi
5286 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Sty, 2012, 09:47:50
wysłana przez Vin$
13 Odpowiedzi
5177 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 21 Sty, 2012, 15:28:51
wysłana przez 13
15 Odpowiedzi
9831 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 03 Kwi, 2012, 21:14:39
wysłana przez heartquake