Spoiler ~Elmero: Po komentarzach widać, i potwierdza się to, co już od dawna wiem, że społeczeństwo jest tak roszczeniowe, że aż strach pomyśleć, co będzie w przyszłości. Zero tolerancji, zero wyrozumiałości. O byle co byście się sądzili i rujnowali innych ludzi. Zero zrozumienia ani chęci pomocy. Tylko aby się nachapać kosztem innego człowieka. Oczywiście każdy powinien być ubezpieczony, dlatego nie za bardzo pasuje mi ten wyrok, bo jest niedorzeczny. Taka kwota za złamaną rękę? Ta wiadomość jest albo przeinterpretowana albo nie napisano wszystkiego. Może człowiek ten jest światowej sławy pianistą, i może ma te ręce ubezpieczone. Może tyle dostanie, ale nie od rodziny, tylko od ubezpieczalni (własnej albo z OC sprawcy). A może rodzice dziecka są milionerami, i sami zaproponowali taką kwotę w ramach ugody. Za złamanie ręki takie zadośćuczynienie bezpośrednio od sprawcy to niedorzeczność, i na pewno nie jest to do końca prawda. Jeżeli ktoś miałby wypłacić taką kwotę za nieumyślne złamanie ręki, to ile miałby wypłacić ktoś, kto celowo w wyniku pobicia złamie komuś rękę? A jakoś nie słychać o odszkodowaniach. Ale sensacja musi być, dlatego nie pisze się o nudnych (czyli tych najistotniejszych) aspektach, tylko o tych sensacyjnych. A ludziska się naczytają, i zaraz będą się ślinić, jak sobie pomyślą, ile mogą wydoić od kogoś, i potem będą się ciągać po sądach. Zresztą w wielu przypadkach (a szczególnie w USA - tam to już kompletnie te odszkodowania są zwariowane) takie naciąganie na zadośćuczynienia stało się sposobem na zarabianie. Po co iść do roboty, skoro można żyć kosztem innych. Żałosne.