Tzn mnie nie boli, że nam nie działa, boli mnie, że wszystkie instytuty wokół mają po 3 działające plus często jakiś bufet, tylko u nas chujnia.
O, i co też całkiem zabawne, łazienka dla inwalidów jest na drugim (najwyższym) piętrze, bez windy
A jaki to wydział? Bo mam pewne podejrzenia, że może chodzić o inwalidów umysłowych