With insomnia nothing is real mate
Przez cholernego Czarka, który zapodał art o wczesnym wstawaniu postanowiłem zreogranizować dobę, żeby mieć więcej czasu na granie. So far efekt jest taki, że ciągle jestem niewyspany, nawet jak się budzę o tej 5tej to głowa napieprza tak że nie mam siły się ruszyć i wstaję o 6tej :/ Ciężko jest wbić sobie nawyk kładzenia się o przyzwoitej godzinie spać. A niestety bez sześciu godzin to ja jestem totalne zombie.