Autor Wątek: Łazi za mną ibanez...  (Przeczytany 8720 razy)

Offline heartquake

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 40
Odp: Łazi za mną ibanez...
« 03 Kwi, 2012, 22:51:58 »
Cytat: sharpi
Dlaczego Ibanez - nie chodzi mi o wygląd, lecz o uniwersalność wiosła - czegoś takiego własnie długo szukałem - mam ten problem, że raz chce łoić, a następnym razem plumkać coś na lajcie

Nie ma gitar uniwersalnych. Takich, że robisz psztyk i ze sprężynowego tele bridge robi się ciągnący jak syrop klonowy, les (ew. gej) polowy neck. W rg550 nie znajdziesz ani jednego ani drugiego.
gg: 7450270

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
5 Odpowiedzi
6656 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 30 Sty, 2009, 23:48:25
wysłana przez BartekL
16 Odpowiedzi
12465 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Wrz, 2010, 22:23:00
wysłana przez Yony