OOO FUCK
Me gusta!!!!
Posty połączone: 11 Mar, 2012, 19:06:39
Sprawa wygląda tak...
Dlaczego Ibanez - nie chodzi mi o wygląd, lecz o uniwersalność wiosła - czegoś takiego własnie długo szukałem - mam ten problem, że raz chce łoić, a następnym razem plumkać coś na lajcie
Mam 3 typy gitar które że tak powiem biore pod uwagę.
Ibanez RG821
Ibanez RG550
Sterling Jp60 - wiem nie ibanez...ale bardzo podobne
I mam problem bo nie moge sie zdecydować na które wiosło bo.
RG550 Plusy: Japoniec, rozegrane wiosło bardzo chwalone Minusy:Dupne przetworniki, floyd - niby fajna zabawka ale na dłuższą mete wkurza
RG821 - Plusy: Stały mostek, fajne przetworniki - znam je z rg870 kumpla Minusy: Brak singla w środku -się pewnie uśmiechnę do jakiegoś lutnika coby mi wstawił
- I cena - 2700
Sterling JP60 - Plusy :Osobiście grałem na jp50 a z tego co wiem 60tka różni się tylko wykończeniem : Zajebiaszczo wygodne wiosło, dobre vibrato, : sygnatura pietruchy
Minusy - przetworniki - takie jakieś...za jaskrawe...
Może mnie ktoś coś poradzić ? Może za jakimi jeszcze modelami miałbym się rozglądać - jak mówiłem - na jebanezach sie nie znam
Wiem, że temat taki troche ni z gruchy ni z pietruchy...