Moje kanapki mogą być ciężko akceptowalne psychicznie, ale cieszy mnie spożywanie o tej porze (do taktów Speciala Nicht Pasteur) chlebka ze srem, na to mayo, na to sos ostry Mad Dog, na to pomidry, na to ketchup i na to przyprawa pomidorowa ostra* importowana przez żonę z terenów Rzeszy...
Idę po drugą
.
ED:*Tomaten Würszalz