Mnie chyba dopada jakiś syndrom niespełnionego prawie-30-latka (
) bo zaczynają mi się podobać auta typu kupę/kabrio/kupękabrio
Co prawda takie typowe kabrio z miękkim dachem średnio, bo po złożeniu wygląda to nieszczególnie, a z rozłożonym wiadomo ile pojeździsz w naszym klimacie, ale...
Niby nic ciekawego, bo typowa 206ka ze składanym sztywnym dachem, ale z drugiej jak mało które CC tego typu nie "ciąży dupą". Aha, i ma "tylko" 4 metry więc stosunkowo niewiele jak na takie auto.
Alfa GTV - tu dach stały. Stoi taka srebrna blok obok. Ajajajajajaj...
I na koniec jedno kabrio. Mazda MX-5 sprzed liftu. Mydelnica jakich mało. Ładnie określona w "WheelerDealers" jako "auto dla fryzjerów"
2 miejsca, 3,95m, 950kg, napęd na tył ze sztywno połączonym dyferencjałem. Ciekawe w ile bym się rozjebał... ME WANT!