Kurwa, wyjebali mnie z sali. Znaczy mój zespól. Najprawdopodobniej, dlatego że za ostro gramy i opierdoliliśmy browary w kiblu.
Kiedyś na gigu z starą kapelką wydoliliśmy bronki przeznaczone dla wszystkich zespołów tego wieczora, cóż... członkom pozostałych bandów to się podobno nie spodobało, ale nam się tak pić chciało. Zdarzenie miało miejsce PRZED występem.
Co do chlania na salce, ja nie mam z tym problemu, oczywiście jak każdy po sobie sprzątnie. Salka nie musi być sterylna, ale nie lubię grać w chlewie.