Autor Wątek: Grubość strun, a brzmienie...  (Przeczytany 49833 razy)

Offline Jakub_Z.

  • Pr0
  • Wiadomości: 549
  • Matowy
Się nie znam, to odkopię i się wypowiem.

Tak w ramach tego, żem po wymianie pickupów sobie założył set 12-66, docelowo do Drop G. No i tu mnie spotkała niemiła niespodzianka, bo o dziwo menzury niestarcza (25.5) do dwóch najgrubszych strun i w ogóle brzmiało to jakoś kiepsko - zwłaszcza najgrubsza struna, jakaś taka stłumiona i bardziej metaliczna. I nie ma dżjętu!

Ale że menzury brakło to z nadzieją na poprawę przestroiłem całość i ustawiłem do Drop A. I kurna wciąż brakuje menzury na najgrubszej strunie! Ja nie wiem czy struna jest piźnięta czy co, ale jak wiosło do mnie przyszło to ustawione było IDEALNIE do Drop A na secie 10-59.

Gdzie tu sens, gdzie logika? Czy retardem jestem? :D

Wkurwiłem się i zamówiłem wczoraj ulubiony set 12-60. Zobaczymy czy będzie lepiej. Bo w sumie wolę cieńsze struny, zwłaszcza jako szóstą, bo jest moje ulubione "pidźiąąąg".

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
22 Odpowiedzi
13776 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 17 Wrz, 2008, 10:02:35
wysłana przez lokibalboa
17 Odpowiedzi
11422 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 03 Maj, 2014, 21:50:28
wysłana przez Dajman21
6 Odpowiedzi
10176 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 22 Lut, 2014, 11:04:23
wysłana przez admaxo
22 Odpowiedzi
10246 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 02 Maj, 2014, 11:41:26
wysłana przez Dajman21
5 Odpowiedzi
5448 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Lis, 2019, 07:27:57
wysłana przez nikt