Wrażenie robi bardzo przejmujące, ale jeden z komentarzy pod filmem mnie zastanowił.
"ja nic nie mówię, ale znam trochę psychikę kota. Mam już bardzo długo koty. I ten kot wcale go nie reanimował. Koty robią tak jak są w okresie kopulacji. Widać to po nim, niestety osoby, które nie maja kotów tego nie zauważą. Tak samo to jak go gryzł w kark. Koty również tak postępują w okresie rozrodczym."
Ja się nie znam, bo kota nigdy nie miałem, ale czy nie jesteśmy trochę oszukiwani przez naszą skłonność do personifikacji?
wiem że lwy tak robią, bo oglądałem w tv i ten kot mógł być nekrofilem przepraszam nekrofilem niedobrzelcem (razem to czy osobno?)