Nie zawsze ten wyjątek się stosuje o którym piszesz. Skoro przewaliłeś tyle tych podręczników to z pewnością wiesz, że każdy teoretyk może sobie stosować inną symbolikę. Wniosek z tego taki, że w odpowiednim kontekście wszystko jest poprawne. Z tym, że nie można oczekiwać, by jeden schemat przykładać jak szablon dla wszystkich, bo potem nie wiadomo do końca, czy chodzi o septymę małą, czy wielką, czy sekstę małą czy wielką czy tercję czy whatever. Nie zaszkodzi więc dodać informacji, czy chodzi nam o taki czy inny interwał.
Ty piszesz maj i min, ja stosuję do zapisu plusy i kółka albo same kółka. Bo tak się to czyni w szkołach muzycznych i na studiach (ofkoz zapewne w każdym ośrodku nauczania robią to inaczej).
Także cała dyskusja na temat zapisu akordów jest imo z dupy, bo każdy zapis jest sensowny, jeśli jest czytelny i zrozumiały. Ja dla przykładu nie toleruję zapisu amierykańskiego. W ogóle nie używam nazw minor i major tylko dur i moll. I jest poprawnie. U mad?
Idąc zatem Twoim tokiem myślenia, tylko Ty masz rację, bo tak Cię nauczono. I ok, ale to tak trochę już jak z religią. Każdy ma swoją i każdy interpretuje ją na swój sposób. I to tyle ode mnie na temat zapisu.
Oj nie ja doskonale wiem, że jest wiele typów zapisów i np. wspomniane przez Ciebie kółeczka (zmniejszony) przekreślone kółeczka (półzmniejszony) + (zwiększony) i.t.p. rozumiem. Natomiast nie zgadzam się z zapisem Cmaj7m i tyle. Samo C już nam mówi, że to C-dur o czym sam wcześniej wspomniałeś, a interwały mają określone symbole. Skoro 7 to symbol septymy małej to po co komplikować C7 i po sprawie, w szkole też Cię tak uczyli bo wszędzie tak uczą. Tak samo jak nie można napisać Cmin7 i mówić, że ma on septymę wielką. 7 to symbol septymy małej i tyle. Przecież to jest proste i oczywiste i tu nie ma o czym dyskutować. No i nie wiem czy wiesz ale od jakiegoś już czasu dąży się do tego by zapis akordowy znormalizować. No i gdzie w jakiej szkole uczą, żeby przy interwałach stawiać literkę m? Widziałem już ptaszki w stylu crescendo i diminuendo, + i- czy też najbardziej dla mnie czytelne wpisywanie w nawias ze znaczkiem b albo # np. C7(#9) i wszyscy wiedzą, że gramy dominantę z noną zwiększoną. Ale tu wiadomo kwestia dyskusyjna i spotyka się różne typy zapisów. Dlaczego uważam, że wpisywanie interwały w nawias ze znakiem b czy # jest najbardziej czytelne? bo doskonale widać czego ten znaczek dotyczy. Pisanie C7+9 z którym też się można spotkać już nie jest takie oczywiste bo + stosuje się też przy akordach zwiększonych (co Ty chyba robisz) np. C+7 to zwiększony z septymą mała i takie przestawianie może wprowadzić w błąd.