Wiadomość #189685

[Sphincter]

Ale ja tego nie neguję. Mnie po prostu boli, że zostałem potraktowany jak gówniarz, który nie wie czego chce, bo nie miałem zbyt znanego nazwiska chyba. Pewnie koleś, który mi tak odpisał dawno już nie pracuje. Łorewa. Gitary to piękne są i naprawdę chciałbym taką mieć ale prawda jest taka, że kupiłbym ją sobie dopiero w sytuacji, gdy mógłbym sobie na taką pozwolić jako na fanaberię.
Na dzień dzisiejszy, kierując się stosunkiem ceny do jakości, jednak wybrałbym RANa.

... i masz przy tym 100% racji. Osobiście choruję na Regiusa od 2006 roku, może wcześniej - wtedy nawet nikomu się nie śniło o Regiusie w 7mce, nie mówiąc o 8! Jest wygodny i przede wszystkim urzeka swoim kształtem, jednak cena zabija. Szczególnie w naszych Polskich realiach. Crusher jest 3x tańszy, a czy wykonanie, brzmienie i ogólne wrażenia z gitary są 3x gorsze? Nie sądzę...