Po zobaczeniu całej oryginalnej sfilmowanej trylogii na podstawie Stiega Larssona - nie wydaje mie się, żeby można było lepiej. Ale wtedy:
Obsada obsadą, ale najbardziej istotne jest, że Fincher reżyseruje, a muzykę robi Trent Reznor
Aczkolwiek to nie jest "jego projekt", tylko wytwórnia filmowa mu zaproponowała, więc nic do końca pewnego.