Bandit, postaw się z drugiej strony.
Ja wiem, że dbanie o klienta i szacunek i bycie poważnym handlowcem i w ogóle, ale było ostrzeżenie, że mogą być problemy z dostępnością. A teraz wyobraź sobie, że nie masz skąd towaru wyczarować, bo choć dystrybutor miał ci zapewnić dostawę, to poleciał w chuja i taki łepek zacznie ci robić nagle koło dupy, bo dystrybutor dał swojej i masz związane ręce.
khx, myśląc realistycznie, ja chyba jednak bym wziął kasę z powrotem i próbował uderzać w zamówienia gdzie indziej.