Ależ się zaparliście, że "hiciorstwo" dotyczy tylko i wyłącznie popu ewentualnie jakiegoś lightowego rocka! Nie ma większoego znaczenia gatunek muzyczny w jakim tworzymy. Moim zdaniem chodzi o podciągnięcie się w umiejętnościach kompozytorskich, które są uniwersalne, a czy stworzymy kawałki w rejonach A.M.Jopek, Mety czy Sepultury to zupełnie inna brocha! Z całą premedytacją w swoich postach podawałem przykłady z muzyki zupełnie niezwiązanej z popem, żeby to było jasne...