Autor Wątek: Anatomia Hiciorów  (Przeczytany 14667 razy)

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Odp: Anatomia Hiciorów
« 19 Gru, 2011, 07:57:44 »
Ja bym się odczepił od onanizmu prowadzącego a uogólnił to na prostą zasadę: "bez przekombinowania".

Jestem uczulony trochę na tym punkcie, bo przeważnie jak pokazywałem jakieś kminy naszemu garowemu to po chwili zabawy z moich pięknych riffów powstawała jakaś kaka w niewymiernym metrum grana na zmianę septymolami i nonolami z aplikacją najbardziej dysonansowych interwałów ze skal pochodzenia pozaziemskiego.

Imo najważniejsze są elementy charakterystyczne zapadające w pamięć. Może to być np:
-rytm n.p. (TAM----TAM-TAM-TAMMM) z MoP
-melodia(fraza) n.p. (Gary Moore - Still got the blues)

Niekoniecznie muszą to być bardzo proste motywy.