Sustain jest przereklamowany
Wszystko jest względne. 6-8 sekund na pustej najgrubszej strunie to faktycznie jest strasznie krótko. Ale na 24-tym progu na najcieńszej strunie to już jest dość długo. Na 12-stym tej samej struny ten czas powiedzmy, że mieści się w normie. Ale na 0 tej samej struny to już jest trochę za krótko. Mówimy o czasie całkowitym wybrzmiewania naturalnego , bez sprzęgów, wibrat, bendów, itp. Bo po podłączeniu do rozkręconej lampy wiosło musi mieć naprawdę niezłego ''wilka'' w jakiejś pozycji aby nie dało się wycisnąć przy pomocy samych paluchów dowolnie długiego sustainu.