Ja to samo, przy wykrzywieniu ręki strzela mi w lewym nadgarstku bo miałem złamane obie kości doszczętnie, ręka mi się na ścięgnach i tych takich tam się tylko trzymała
Nie powiem, to przeszkadza... Niestety będę już tak miał do końca życia, bo wypadek miałem z 5 lat temu.