Bandit, jeśli wcześniej robiłeś błędy, bo nie umiałeś, to znaczy się prawdopodobnie nie masz dysleksji, tylko wcześniej po prostu nie umiałeś - to raz
Dwa - wkurwia mnie kiedy ktoś wyskakuje z takimi tekstami, jak ten podsumowujący twój post (zarówno jak ktoś się w ten sposób tłumaczy, jak i gdy ktoś z tym jako argument ni z dupy wyskakuje - ktoś wcześniej się tutaj tłumaczył, że skoro ma dys, to "mu wolno"?), bo np ja jako dys straciłem w chuj czasu i potu w dzieciństwie na jebanych zajęciach z pedagogami popołudniami, zamiast mieć wolne, dys oznaczało, że muszę więcej niż inni pracować, aby nadgonić za programem nie dostosowanym do nie-dys lewopółkulowców. Też przynajmniej nie wiadomo jak wielu błędów nie robię w końcu, nie?