Wiadomość #179024

[pan mikos]

A tak w ogóle to łatwiej by się oceniało bez wokalów w miksie.

Wiesz..., to tak jakby oceniac czy woda dosolona sola jest dostatecznie słona - chociaż docelowo robimy zupę. Gity maja siedzieć w miksie - czyli finalnym "produkcie", oczywiście mogłem dać same gitary i robić testy ale..., na sumie siedzi jedynie VW i tam dopala całość więc w ten sposób wyeliminowałem kolejne zmienne. jeżeli posłuchać steamów których w necie jest teraz mnóstwo pewnie czesto zauważacie kurwa..., ale ten werbel brzmi chujowo puszczony solo, ale jak odpalimy całośc to to jest to co znamy i kochamy !

Pozdro,

Popieram, tylko mnie ten wokal jakoś odepchnął. Może gdyby się nie zaczynało od tak intensywnego śpiewu to bardziej bym to przegryzł.
Tak czy siak wielki szacun za kawał roboty.