Autor Wątek: Poszedłem do muzycznego w poszukiwaniu 7ki....  (Przeczytany 10130 razy)

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Ten kolo, w tym dokładnie miejscu powiedział bolesną prawdę (Sory, nie udało mi się skopiować linku - obczaj od  1:14:45):

Trochę prawdę, a trochę gówno prawdę, zależy od punktu siedzenia. Każdemu zmienia się koncepcja brzmieniowa, sytuacja materialna, upada band, zmienia się band, rodzi dziecko etc. itd. etc. Żyjemy w Polsce, jak kogoś stać to niech sobie kupi, jakby mnie było to też bym tak zrobił - ale na razie mnie nie stać (a pisałem o sobie, nie o ogólnym podejściu do kupowania nowej gitary). Poza tym koleś z filmiku ma pedalską manierę gadania i jest największym w świecie luzerem (sam się przyznał!), nie ufam luzerom pedałom ;)
« Ostatnia zmiana: 06 Gru, 2011, 00:01:01 wysłana przez Musza »
facebook.com/Musza.MorningWood