Autor Wątek: T-Rex Bloody Mary w cieniu Uber Metal line 6  (Przeczytany 8277 razy)

Offline bieniu26

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 36
Mam pętle. Więc problemów jakiś większych by nie było. Metal Muffa ogrywałem w sklepie akurat i zgodzę się w 100% że kupa jak ich mało. Myślę, że z blastami w tempie 200+ to w ogóle by zginął i był raczej jak ja to nazywam maszynką do robienia hałasu. Myślę, że "dźwiganie pałkera" w zasadzie nie ma najmniejszego sensu ponieważ z perkusjami jest jeszcze większy problem gdyż nie można ograć nic zupełnie !! poza rzeczami za które już zapłaciłeś. Mój pałker chciał chinke sprawdzić to był ciężki bulwers. No ale przester to nie kawał blachy.
Zastanawia mnie w takim razie czy nie kupić właśnie jakiejś dechy. Znajomi z sali obok mają jakiegoś BOSS`a. Tylko grają metalcore  :-\ to też inne troche brzmienie niż bym sobie życzył spróbuje ograć może kiedyś jak mi pozwolą.
Rozumiem, że nie mieliście styczności z Bloody Mary? Bo na opini tegoż właśnie by mi najbardziej zależało  :D
"Już taka natura tej muzyki, żeby jebało po prostu."

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
7 Odpowiedzi
4556 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 24 Lut, 2009, 14:26:19
wysłana przez ukasheq
30 Odpowiedzi
3390 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 08 Sty, 2012, 17:22:42
wysłana przez bandit112
7 Odpowiedzi
3903 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Wrz, 2016, 23:35:07
wysłana przez matisq
8 Odpowiedzi
5049 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 29 Sty, 2019, 17:15:24
wysłana przez carminacore
2 Odpowiedzi
1109 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 14 Cze, 2021, 23:01:38
wysłana przez Rot