Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1699533 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Cytuj
Powiem Ci tyle, słuchaj rad starszych. Wiem, że teraz masz w dupie szkołę, wrócisz do domu a mama i tak poda cieplutki obiadek, ale przyjdzie taki dzień gdzie będzie Ci wstyd w sklepie bo pani podliczy mleko i bułki a Ty zorientujesz się, że nie masz tyle kasy. I pomyślisz, "kurwa mogłem się uczyć".

Pierdololololololo.
Jak się ogarnę jutro po pracy to napiszę więcej. Po pracy na Iszą zmianę z systemu 3-zmianowego (dobrze że nie 4 brygady...) za ~10zł/godzinę. Po 7miu latach studiów, i to teoretycznie bardziej "pro" niż jakieś pedagogiki z resocjalizacją.
A kumpla po elektrotechnikomech anikoczymśtam (inżynierów nam podobno brakuje, tak?), w każdym razie solidnego gościa, spotkałem ostatnio rozkładającego towar w tesco. Nóż się otwiera w kieszeni...

PS. Przyszywany szwagier (chyba szwagier) po podstawówce ciągnie 2,5-3k na rękę, ma robotę 10min od domu, chodzi w niej najebanym jak tylko mu się podoba, i tak dalej.

PS2. Swoją drogą to gimnazjalistom chyba nic poza ostateczną zagładą już nie pomoże.
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.