Swoją drogą nie czaję co wy takie chłopaki w gorącej wodzie kompani. Rok szkolny się kończy w czerwcu, a wy już w listopadzie rozwiązujecie zadanka i lamentujecie, że nie idzie?.. Jeśli masz na półrocze gałe z czegoś to nie jest za ciekawie (albo nie przechodzisz albo piszesz jakiś egzamin z całego półrocza lub też masz poprawę na sam koniec - nie jestem pewien). Poza tym ja miałem miesiąc wakacji (listopad) bo niby miałem mieć praktyki, ale znajomy który akurat założył firmę podpisał mi że zajebiście zajebiście ukończył praktyki wzorowo itp...
Dlatego jest w pół do piątej a ja jeszcze w Twierdze grałem
No i nie miałem kiedy wszystkiego popoprawiać, bo zapierdoliłem już w październiku (5 zagrożeń i 3 tygodnie nauki przed końcem półrocza jeszcze mam). Jest mocny?
Spoiler TO WSZYSTKO DLA MUZYKI OCZYWIŚCIE