Wywaliłem ostatniego posta, bo się zrobił nieaktualny i szybkie pytanko mam:
*
- do lekkiego auta ze słabym silnikiem (pedziolot 106 1,0), jeżdżonego w 100% po mieście <70km/h z czego w 95% po drogach czarnych nawet w najgorszą zimę zakładać zimówki czy całoroczne?
Bo mam oba komplety, oba w dobrym stanie i się poważnie zastanawiam czy jest sens z powodów wyżej wymienionych (plus 2x 50-60zeta za wymianę
) wkładać typowe zimówki. Tylko proszę o opinie osób które tak jeździły, a nie "czytałem na necie" bo to już zrobiłem
Szybkie odp proszę
*njucarday będzie... kiedyś