Frantic, gdzie jest ten Elmas?
Bo ze "znanych" kojarzę tylko Mak-kwaka (może być, tylko trochę suche i tajne składniki ich sosów są tak legendarne, że aż w pewnym momencie przestali zatrudniać facetów
), Qrnika (może być, tylko czasem dają zepsute mięso i można się struć), BarRaba (HELL YEAH!), Farmę (jeszcze przed wakacjami byłą dobra, ponoć teraz się zepsuła)... Jakiś Cartoon meal, którego nie próbowałem i KebabHouse, który jest obrzydliwy, nawet tam mięsa nie ma tylko te obleśne mielonki ze srajtaśmy zmieszanej z przyprawami.