Autor Wątek: Wasze ulubione trunki i inne pierdoły  (Przeczytany 76736 razy)

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 888
Pany, szybka wujowa sałatka, wersja 2 osobowa:
- gotujemy ryff, dwie torebki, czyli łącznie ze 20 minut - jeśli gotujemy je razem ;)
- w tym czasie wrzucamy do michy dwa słoiki (zawartość) pociachanego selera, odsączonego, jest w każdym sklepie. Tylko nie kupujcie tego z ananasem, wali gejem!
- dodajemy cipuszkę kukurydzy
- na skróty: płaską łyżeczkę soli - jeśli kukurydza jest słodka, troszki pieprzu i zajebiście dużo curry. Festiwal, orgia curry musi być! I z półtora łyżki stołowej majonu.
Ryff się ugotował. Zimą wyjebiamy go na balkon i czekamy aż się ostudzi, przemieszowując co pół godziny, bo bydlę nieźle trzyma w centrum temperaturę. Ale już tak nie robię ;). Płuczę go w zimnej wodzie i wyciskam (jeszcze w torebce). Max 2 minuty i gotowe. Mieszu mieszu, samplujemy i wpierdalaaaamy. Najlepsza lekko schłodzona, dlatego nieraz podkradałem się do lodówki na hapsa i o 2.00 w nocy ;). Chyba aktualnie moja ulubiona.

Dla kolegów pracujących, bogatych z domu czy hodowców kur: wypada dodać czasem w wersji "na bogato" pokrojoną w nie za małą kosteczkę (1,5cm) pierś kurczaka, wcześniej usmażoną (i oczywiście schłodzoną!) ze sporym dodatkiem przypraw. Tu niestety nie ma chłodzenia w wersji light.
Paczki z głów!