AutaDobrze powiedzieć "oglądane", bo Szymo życzy sobie po naście razy niektóre fragmenty...
Chyba się uczy na pamięć. Ale dzięki temu przekonałem się ile nowych smaczków można wyłowić za każdym razem. Mam wersję HD - mega uczta dla oczu, humor, niuansiki, naprawdę nie stracony czas, mnóstwo wstawek w sumie dla dorosłych, żeby się na seansie z młodymi nie nudzili - czy praktyka Pixara.
"Jestem Zygzak, piorun, syn burzy!"
"Gotowy, burzysynu?"