resurrecting the champfajny film. Bez rewelacji ale ogląda się przyjemnie. Znalazłem przez przypadek przeglądając w czym występował Samuel Jackson. Oprócz tego Josh Hartnett którego też lubię, głównie za rolę w lucky number slevin.
5/10kawa i papierosywstyd się przyznać, oglądnąłem ten film dopiero ze 2 tygodnie temu po raz pierwszy i spodobał mi się bardzo. Niby film o niczym, ale dialogi i niektóre teksty z filmu chodzą mi ciągle po głowie, zwłaszcza tekst o piciu kawy przed snem żeby sny śniły się szybciej
. Dla mnie
9/10 i + za Murraya