Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1697143 razy)

Offline Omlet

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 512
  • Pitu pitu, rak odbytu
    • Perfect Beauty
Wkurwia mnie moja naiwność, a dokładniej to że wciąż wierzyłem że z grania sladżu coś jeszcze może być.
Umówiłem się przedwczoraj z kumplem na próbę na piątek. Wczoraj wieczorem dzwoniłem że będę o trzynastej. Dziś jestem na miejscu o 13.15 bo stałem w korku. Dzwonię domofonem. Cisza. Dzwonię jeszcze raz. Cisza. Dzwonię do typa na komórkę - telefon wyłączony.
Wkurwiłem się.
No, ale może poszedł do próbowni i tam na mnie czeka. Szczęście że salka jest jakieś dwie minuty z laczka od domu kolesia. Zamknięte.
No ale nie poddawajmy się. Telefon wciąż wyłączony, może śpi czy coś w tym stylu, to skatuję jeszcze raz domofon. W końcu odbiera jego brat (zapewne spał skacowany, to u niego częste zjawisko leżeć i chrapać do trzynastej, czternastej :D) - "Maćka nie ma".
Poszedłem na miasto załatwić co tam miałem do załatwienia, o 14.00 dzwonię jeszcze raz. Telefon włączony.
Nie odbiera. Po czwartej próbie dałem sobie spokój.
Wniosek mam tylko jeden - wyjebane mam we frajera który nie wiadomo który raz robi mnie w chuja.
Nie dadzą szansy bo to pedalskie forum pełne pedałów. Mogą mi wyzerować włosy z dupy - jfbiggestfan
...gdyż granie do kotleta nie jest graniem do omleta choć oba dobre - commelina