Moje obowiązki zaczynają się codziennie od 6:45 i kończą około 22-23, wtedy lekcje odrobione, Szymo najedzony i wykąpany śpi, gary pomyte, itd. i dopiero mam czas dla siebie. Ale jak w weekend żona zobaczy, że się 15min obijam - zaraz ją nosi
...
ED:Możecie się więc z Wróó wybrać jutro na koncert Semediego, w Warszawie.