A mnie wkurwia to, że dopadł mnie jakiś uwiąd starczy. Coraz łatwiej się męczę (i nie mówię tu o np. bieganiu, ale o zwykłych czynnościach), częściej popadam w stan otępienia czy deprechę, szybko się denerwuję. Na dodatek zaczynają mnie wkurwiać rzeczy, które jeszcze jakiś czas temu zupełnie mi nie przeszkadzały (np. głośna muzyka). Starość kurwa, tylko czemu tak wcześnie?
Mnie to dopadło w wieku 26 lat