Mój mistrzu! You operate on another level! Stary - towarzysząc Żonie wieczorami, naoglądałem się do bólu tych brafiterskich programów i wiem, że prawdopodobnie żadna babka w moim nie-szanownym mieście nie jest w stanie klientce naprawdę dobrze doradzić. Ja podałem wersję entry-level, dla naszych mniej zorientowanych kolegów .
Tylko, że to nie jest wersja entry-level, a bardzo zły stereotyp, przez który np co bardziej obdarzone laski myślą np o świętokradztwie pomniejszania piersi, podczas, gdy tak naprawdę wystarczyłby prawidłowo dobrany stanik i plecy by już nie bolały
Nie wolno go powielać!, bo takie E/F też bardzo często jest "sportowe", a na widok "C" myszy uciekają z podłogi do norek w ścianie, co by ich nie przygniotło.
Tak więc mało zorientowani panowie, jako entry-level zapamiętajcie:
A - 12cm różnicy między obwodem pod i w biuście, każda kolejna literka to dodatkowe 2cm różnicy
Po dalsze wyjaśnienia odsyłam do swojego poprzedniego posta