a ja polecam maszynke do strzyżenia. + taki, że się nic nie wrasta w skórę i nie ma podrażnień a do tego zawsze efekt 1-3dniowego zarostu
A teraz tak na poważnie, to się sprawdza? Przydałoby mi się do pekaesów
Poważnie, od około 2 lat tylko i wyłącznie "strzygę" (na 0 lub 3-5 mm) brodę a nie golę. Choć nie, od dwóch miesięcy nie robie zupełnie nic bo zapuszczam się na żula. Ale tak po za tym polecam jak najbardziej. Ja kupilem sobie Philipsa za 70 pln i działa świetnie