Zara zara - mówimy teraz o ludziach słuchających jazzu czy o samym jazzie? Bo tak samo mogę powiedzieć, że większość metalowców, których znam, to głusi debile, którzy lubią tylko tępą "napierdalankę", ERGO, cała metalowa muzyka to gówno. Proszę, nie róbmy wioski.
Nie robimy wioski. Odnosiłem się do spostrzeżenia Sylkisa odnośnie snobizmu - a to chyba dotyczy słuchaczy, nie grajków.