A myślałem, że taki pojedynczy przebieg, w trakcie którego obraz filmowo faluje i rozmywa się. Ale też pięknie
.
Btw btw'eja, to gdyby szczątki autorów mogły mówić, to z wielką chęcią stawiałbym naprzeciw nauczycielek polskiego i kazał tym nauczycielkom powtórzyć, co twierdzą, że autor miał na myśli... Wszyscy znamy ten klimat
.