Purpleman - napisz koniecznie jak się Madzialena sprawuje, jak już będzie! Ghost - ty o 323F też
Chciałbym bardzo chwalić to auto, bo je lubię, ale ostatnio koszty mnie trochę zmęczyły - 2 kzł na gruntowne naprawy w zawieszeniu (amortyzatory, piasta, drążki, gumy, etc...) i jeszcze krótko potem klocki się zapiekły, mało opony nie zjarałem
Tarcze, klocki, przewody, tłoczki, sroczki, kuźwa - i znów sześć stówek. Inna sprawa, że naprawdę rzadko takie akcje się zdarzają.
Poza tym - gdy się przesiadam do 10 letniej 323F w dieslu z benzynowej 5-tki, naprawdę mam wspaniałe wrażenie, że są żniwa i jadę traktorem po belę siana... ;-) Albo, że jest wojna i lecę B-17 na Drezno.