Lepszy drechol w czarnym beem, niż riffy na strunach DR
Lepsze z koniem związki bliższe, niż trenować shred na cyfrze
Lepszy wpierdol jest od Ryu, niż mieć bass-reflex do tyłu
Lepiej wciągać nosem fetę, niż widzieć reaperze metę
Lepiej ruchać własne mamy, niż mieć hardware pozłacany
Lepiej chyba być pedałem, niż mieć w wiośle krótką skalę
Lepiej jest mieć z gówna kejs, niż używać planet waves
Lepsze z kloców są koktajle, niż zasuwać fingerstylem