Poszukajcie sobie w tych różnych markietach dla biedoty ostrych papryczek nadziewanych pastą serową. Po prostu rewelcia.
To jest tak zajebiste, że o Matko Boska! Szczególnie zagryzane świeżutkim, cieplutkim i delikatnie przyrumienionym tostem!
Ostatnio w sklepie dla ludzi ubogich były takie zajebiste orzeszki ziemne w cieście wasabi i chilli. Polecam, bo bardzo dobre, szczególnie z zimną colą