Też obejrzałem! I się mi podobało! A wczoraj walnąłem sobie X-men First Class. Warto było z tylko po to, żeby zobaczyć młodego Charlesa Xaviera i Magneto znajdujących Logana/Wolverine'a w knajpie:
- Cześć jestem Charles Xavier
- A ja Erik Lehnsherr.
- Fajnie. Wypierdalać.
Spadłem z krzesełka ze śmiechu.