Autor Wątek: Z Epiphone'a G-400 SG na siódemkę...  (Przeczytany 9798 razy)

Offline głuchy_zjeb

  • Gaduła
  • Wiadomości: 225
  • mahoń, heban, emg
    • Komandor gwiezdnej floty
Odp: Z Epiphone'a G-400 SG na siódemkę...
« 02 Sie, 2011, 14:10:12 »
Daruj sobie Omena, bierz Demona. Różnica w cenie jest minimalna, ale w jakości diametralna. Na pokładzie masz skalę 26,5" (nie masz się czego bać, ja całe życie gram na fenderowskiej i nie wyczułem różnicy), pupy Duncan Designed hb 105 (chińskie black outy). Co do gryfu - mi leżał w łapie bardzo fajnie, ale to tylko moja opinia, w wykonaniu nie ma się do czego przyczepić. No i masz wersje ze stałym mostem i flojdem, ale w tą drugą opcję raczej się nie pakuj.
ore ore na traktore

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
14 Odpowiedzi
9405 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 31 Lip, 2007, 16:49:55
wysłana przez Radek M
43 Odpowiedzi
28767 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Maj, 2008, 22:36:13
wysłana przez Martens_emenems
14 Odpowiedzi
9234 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Wrz, 2009, 00:48:49
wysłana przez Andy
18 Odpowiedzi
6424 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 13 Sty, 2012, 03:13:58
wysłana przez freakguitar
67 Odpowiedzi
24952 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 08 Gru, 2012, 02:47:48
wysłana przez OMSON