Autor Wątek: Projekt Kurier  (Przeczytany 7285 razy)

Offline Vlad The Vampire

  • Gaduła
  • Wiadomości: 341
  • Djentelmen
Odp: Projekt Kurier
« 24 Cze, 2011, 15:30:51 »
Mnie DHL odwaliło parę ładnych lat temu taką akcję, że się do nich mocno zniechęciłem. Było tak, zakupiłem kombo lampowe na allergo, przy czym miałem umowę ze sprzedawcą, że jeśli coś będzie nie tak z nim lub nie przypasi, to odsyłam mu je z powrotem i dostaję kasę. Kombo przyjechało, zapłaciłem kwotę pobrania. Fajnie, odpalam, coś brzęczało (okazało się potem, że w transporcie coś się walnęło, w czasie ponownego transportu znowu się walnęło i samo naprawiło), po dwóch dniach stwierdziłem, że brzmienie też mi nie siadło do końca. Zawiozłem kombo do DHL i odesłałem je do sprzedającego. Czekam na moją kasę. Sprzedający dzwoni parę dni mnie później i informuje, że kombo do niego wróciło i jak tylko dostanie kasę z pobrania, to mi ją przeleje. Kasy jeszcze przez parę dni nie otrzymał, po czym zadzwonił do DHL. DHL mu oznajmiło, że ja paczki nie odebrałem i nie mają pieniędzy za nią, bo skoro nie odebrałem komba, to nie było przecież zapłacone, paczka stoi u nich w magazynie. Dzwoni sprzedający do mnie i mi to mówi, ja mu na to, no tak, tylko przecież kombo jest u pana, bo je odesłałem, a jakby go nie odebrał, to bym go nie odesłał, a skoro pan je ma, to nie może stać u nich w magazynei. On na to, że świetnie zdaje sobie sprawę z tego i coś tu jest nie tak, kasę za kombo niezwłocznie mi przelał nie czekając na tamto pobranie. Okazało się, że pieniądze za kombo wziął kurier (swoją drogą kawał przygłupa, skoro myślał, że nikt się nie zorientuje). DHL po wielu perturbacjach, skargach, listach, telefonach oddało pieniądze sprzedającemu z jakąś niewielką nawiązką chyba. Ogólnie mówiąc totalny brak profesjonalizmu i odpowiedzialności ze strony DHL. Tego kuriera złodzieja, skurwysyna nawet nie będę komentować, domyślam się, że skończyło się jakąś sprawą karną. W całej przygodzie postawa sprzedającego była tutaj niezwykle w porządku, serio, rzadko takich uczciwych ludzi się spotyka, jak tamten człowiek, do którego owo kombo kupiłem.

Mniej więcej tak to było, bardzo stara historia.
« Ostatnia zmiana: 24 Cze, 2011, 15:38:24 wysłana przez Vlad The Vampire »