Wiedziałem, że to tak będzie, udany prowo-troll

. I dziękuję, że mnie wszyscy godnie zastępujecie pod nieobecność, tłumacząc maluczkim me słowo... Czuję się
co najmniej jak tow. Mao! Na postoła no. 1. wybieram...

: Piotra (nomen omen)!

Tak to leciało, plus refleksje po masakrycznym linku co potrafi Roter. Słowa "fan fret roter" tworzą magiczną kombinację dla sezamu google.